Schab ze śliwką

Schab nadziany suszoną śliwką to pomysł na przyjęcie rodzinne, spotkanie ze znajomymi, czy świąteczne danie do kolacji. Pasuje na różnego rodzaju okazje jak widać, a jego kruchość:) przypasuje nawet małym wybrednym istotą:) bez których życie byłoby nudne;)
Co potrzebujemy...
- kawałek schabu (ja miałam 1/2 kg)
- kilka (ok. 10) suszonych śliwek
- sól
- pieprz
- pieprz ziołowy
- papryka słodka
- papryka ostra
- rozmaryn
- majeranek
- curry
- zioła prowansalskie
- 5 łyżek oleju
- 1/2 szklanki piwa lub wody

Sposób przygotowania:
Schab umyć i osuszyć. Ostrym nożem zrobić nacięcie przez środek schabu - tak jakby w kształcie krzyża czy iksa:) W ten właśnie otwór wcisnąć ciasno suszone śliwki. Cały schab z zewnątrz natrzeć olejem i przyprawami. Soli ''nie żałować" a pozostałe przyprawy użyć zgodnie ze swoimi upodobaniami:)
Tak przygotowany schab przypiec na patelni z każdej strony, a potem przełożyć z tym olejem na którym się podsmażał do piekarnika. Piec w piekarniku w żaroodpornym naczyniu ok. 1,5 do 2 godzin w temperaturze ok. 190⁰C. Dobrze smakuje z sosem tatarskim https://karla-u-gotuje.blogspot.com/2018/03/sos-tatarski.html albo czosnkowym https://karla-u-gotuje.blogspot.com/2018/01/sos-czosnkowy.html. SMACZNEGO:)





Komentarze