Żurek

Jak mówi mój mąż żurek to jedna z najtrudniejszych zup... Coś w tym faktycznie jest. Każda zupa  -
oprócz szczegółowego przepisu - na końcu musi być doprawiona do uzyskania idealnego, pożądanego przez nas smaku. Smak zupy zależy od wielu czynników. W przypadku żurku smak uzależniony jest m. in. od jakości białej kiełbasy i rodzaju zakwasu. Ja w tym roku wykorzystałam naszej własnej białej
kiełbaski, uwędzonego przez męża boczku  i zakwasu, który odpowiednio wcześniej przygotowałam. Przedstawię Wam swój domowy żurek. Mi smakuje, mojej rodzince również:)





Co potrzebujemy (na ok 5 l)...

- 2 kg surowej białej kiełbasy
- kawałek wędzonego boczku (200 g)
- 2-4 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- kawałek selera
- 3 liście pora
- 6-8 ziemniaków
- 1 główka czosnku
- pół szklanki suszonych grzybów
- sok z cytryny
- sól (ok. 3 łyżeczek)
- pieprz (ok. 1/3 łyżeczki)
- 2 łyżki cukru
- 3 liście laurowe i 3 ziela angielskie
- majeranek
- 1 l zakwasu do żurku
- 250 ml śmietany 30%

Sposób przygotowania: 
Do garnka wkładam białą kiełbasę i boczek. Zalewam wodą ok. 5 l. Dorzucam liście laurowe i ziele angielskie, sól i pieprz, pokrojony dość drobno por i pokruszone suszone grzyby. Doprowadzam do wrzenia i dalej gotuję na maleńkim ogniu. Pamiętajcie ilość przypraw zależy od naszych upodobań smakowych, rodzaju użytej kiełbaski i boczku. Lepiej początkowo dać mniej a potem sobie doprawić.
Po ok. godzinnym gotowaniu nakłuwam białą kiełbasę widelcem w kilku miejscach i dalej gotuję. 
Po kolejnej godzinie wyjmuję kiełbasę i boczek, a do garnka wrzucam pokrojoną w kostkę marchew, pietruszkę i seler. Białą kiełbasę kroję w krążki lub pół-krążki, boczek także kroję, ale w drobną kostkę i podsmażam go na patelni. Kiełbasę i boczek ponownie wrzucam do garnka.

Gdy warzywa zmiękną dokładam pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotuję ok. 20 minut.

Do osobnej miseczki odlewam chochelkę zupy i blenduję razem z obranym czosnkiem, następnie dolewam to do zupy. Wlewam zakwas i śmietanę, zwiększam ogień i jak najszybciej doprowadzam do ponownego wrzenia, dość często mieszając. Gotuję jeszcze na maleńkim ogniu ok.15 minut.

Dodaję majeranek, sok z cytryny, cukier i jak trzeba sól i pieprz. Żurek na gorąco można zamknąć w słoiku i cieszyć się jego smakiem kiedy się chce:)
Żurek podaję z ugotowanym na twardo kawałkiem jajka. SMACZNEGO:)







Komentarze

  1. Żurek wyszedł super, dzięki za przepis. Zastanawiam się tylko czy nie zepsuję smaku dodając zieloną pietruszkę lub koperek ;-) bo lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wyszedł:))) A z tą zieloną pietruszką czy koperkiem... hmmm nie dodawałam nigdy, ale myślę, że jak Ty lubisz to nic Ci smaku nie zepsuje - tylko nie za dużo:) pozdrawiam i dziękuję za wpis.

      Usuń

Prześlij komentarz