Botwinka

Skoro buraki w słoikach mamy, a świeża botwinka gości na rynkach warzywnych, czas na zupkę - BOTWINKA. Dziś było moje pierwsze podejście do tej zupy:). Wiedziałam jaki powinna mieć finalnie kolor i że smak powinien być odpowiednio kwaśny i słodki. Wyszła przepyszna:) Spróbujcie...

 

Co potrzebujemy ( na ok 2 litry zupy)...

- 4 pałki z kurczaka
- 3 liście pora
- korzeń młodego selera
- 2 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- pęczek botwinki
- słoiczek buraków w zalewie (300 ml)
- 6 średnich ziemniaków + 2 łyżki oleju do podsmażenia
- ok. 2 łyżeczki soli
- pieprz do smaku
- ok. 2 lub3 łyżki cukru
- ok. 3 łyżki soku z cytryny/octu
- 7 łyżek śmietany 18%

- jajko ugotowane na twardo

Sposób przygotowania:

Ugotować wywar z pałek (ok. 2 litry wody) oraz warzyw: seler i por drobno pokroić, marchewkę i pietruszkę zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wywar gotować ok. 1 godziny. 

W tym czasie ziemniaki obrać ze skórki i pokroić w plasterki grubości ok. 0,5 cm (albo w kostkę). Usmażyć na oleju żeby nabrały lekko brązowego koloru (ok. 4 minut z każdej strony). Podsmażone ziemniaki dodać do wywaru. Dolać ok. pół litra wody. Pogotować ok. 10 minut. 

Po tym czasie dodać pokrojone w słupki buraki ze słoika i buraczki z botwinki. Pogotować ok. 15 minut. Następnie dodać drobno pokrojone łodygi i liście botwinki - wcześniej umyte oczywiście:). Pogotować ok. 10 minut. 

Na koniec dodać zalewę z buraczków, sok z cytryny i śmietanę (rozmieszaną w kilku łyżkach gorącej zupy). Na finał ewentualnie doprawić do smaku solą, pieprzem, cukrem i sokiem z cytryny. Można dodać jajeczko ;)SMACZNEGO:)