Rosół z kury

 Typowo niedzielne pierwsze danie - jak dla mnie:) 

- ROSOŁEK -

 

Prawdopodobnie dzieci najbardziej lubią pomidorówkę:) moje chłopaki uwielbiają rosół. Najczęściej robię go z kury, więc dziś przepis na mój rosołek z tego rodzaju mięska. Na delikatnej piersi i jakimś udku świetnie się sprawdza jako np. obiadek w czasie choroby. Nawet tak popularną zupę można przyrządzić na wiele sposobów i różne techniki stosować (ja sama różne wersje próbuję). Ale dziś prosto, szybko i na temat, a przy tym zdrowo i smacznie.

Co potrzebujemy:

- pojedyncza pierś z kurczaka

- udko kurczaka/3 skrzydełka

- 2 marchewki

- korzeń pietruszki + natka

- kawałek korzenia selera

- kawałek pora

- 2 ziarenka ziela angielskiego

- 2 liście laurowe

- ok. 2 łyżeczek soli

- 1/8 łyżeczki pieprzu

- 1 łyżeczka cukru
- makaron

- kilka grzybków suszonych (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

Mięso umyć pod bieżącą wodą, zalać wodą (ok. 2 litrów) dodać pokrojony por, ziele angielskie, liść laurowy i zagotować. Dodać sól, pieprz i cukier. Pogotować kilka minut, zebrać ''szumowiny'' (piana, która czasem powstaje) i dołożyć pokrojone w kostkę, ćwiartki lub w całości marchewki, pietruszkę i seler. Pogotować na małym ogniu przez ok. 2 godziny. 

Od czasu do czasu przemieszać i ewentualnie dodać wody. Na koniec doprawić do smaku wedle własnego uznania. Ja dodaję tutaj zawsze sól i przyprawę w płynie. Rosołek podawać z ugotowanym makaronem i świeżo pokrojoną natką pietruszki.  Mięsko można pokroić i również dodać do zupy, albo zjeść osobno:)  To wersja rosołu delikatnego - takiego, że dzieciakom (i nie tylko) zawsze smakuje:) SMACZNEGO:)