Torcik dla Urszuli:)

Urodzinki, imieninki... Czasem zamiast tradycyjnego prezentu i kwiatów można samodzielnie coś przygotować :) W sobotę była okazja - imieninki mamy, więc jakiej lepszej okazji mi trzeba było, żeby spróbować swoich sił w pierwszym takim torciku. I wyszło... Zawsze pewnie może być lepiej ale smakiem torcika zachwycali się zarówno dorośli jak i dzieci. Może i Wy spróbujecie:)

Co potrzebujemy:
- 7 jaj
- 1 i 2/5 szklanki cukru
- 1 i 2/5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- 1 czubata łyżka mąki
- 1 czubata łyżka kakao

- 1 galaretka truskawkowa
- 1 szklanka truskawek

- 1 szklanka mleka
- 1 budyń waniliowy
- 4 łyżki cukru
- 1/2 kostki masła

- 1 szklanka śmietany 30% lub 36%
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka żelatyny + 1/4 szklanki wody

Sposób przygotowania:

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić mikserem i stopniowo dodawać cukier. Gdy będą już ubite na sztywną i jednolitą masę dodawać po kolei żółtka, obie mąki i proszek do pieczenia. Połowę ciasta przelać do blaszki (25 cm) wyłożonej pergaminem, do drugiej połowy dosypać kakao i wymieszać mikserem. Ciasto rozdzielić odpowiednio do blaszki 18 cm i małej ok. 10 cm (również wyłożonych pergaminem). Wszystkie blaszki wstawić do piekarnika nagrzanego do 160⁰C i piec ok. 30 minut. Pozostawić do wystygnięcia.

Przygotować masy:

Masa do biszkoptu jasnego: Galaretkę przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu (przeważnie zalać  2 szklankami wrzątku i rozmieszać). Gdy będzie gęstniała dodać zmiksowane truskawki, wymieszać łyżką i poczekać aż będzie prawie gęsta. Wtedy jasny biszkopt przeciąć na pół i na dolną warstwę wylać masę z galaretki. Ja owijam biszkopt dookoła dość ciasno np. folią, żeby galaretka pozostała na biszkopcie a nie rozlała się na boki. Na górę położyć drugą połówkę biszkoptu. Wstawić do lodówki na ok. 2 godziny w celu całkowitego stwardnienia galaretki.

Masa do ciemnych biszkoptów:

3/4 szklanki mleka zagotować, a w 1/4 szklanki rozmieszać budyń z 4 łyżkami cukru, dolać do gotującego się mleka i energicznie mieszając doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia i wystudzić. Masło rozetrzeć mikserem na niskich obrotach i dodawać po 1 łyżce budyniu - ciągle mieszając mikserem żeby nie powstały grudki. 

Większy ciemny biszkopt przeciąć na pół i przełożyć przygotowanym kremem, a mniejszy na 4 części i również każdą z nich przełożyć kremem. Większy biszkopt obsypałam wiórkami kokosowymi z brzegu w widocznych miejscach kremu. Wstawić do lodówki w celu dobrego schłodzenia. 

Czas na połączenie wszystkich 3 biszkoptów. Biały stawiamy na spodzie, na jego górze na środku, rozsmarować ok. 3 łyżek masy budyniowej i rozprowadzić po całej powierzchni. Na niego położyć większy ciemny biszkopt (obsypany wiórkami kokosowymi). Na jego górze, na środku rozsmarować 1 łyżkę masy budyniowej i ułożyć najmniejszy biszkopcik, lekko docisnąć do pozostałych. 

Żelatynę namoczyć w wodzie na ok. 2 minuty, potem doprowadzić do wrzenia i pogotować ok. 3 minut, ostudzić i dodać do śmietanki, którą wcześniej należy ubić mikserem na sztywno z cukrem pudrem. Dobrze wymieszać na niskich obrotach. Tak przygotowaną śmietanką udekorować torcik. SMACZNEGO:)