Golonka w piwie

Kiedyś myślałam, że golonka jest tylko dla facetów. Powiem Wam, że się pomyliłam:) Otóż taka typowa golonka ze skórą chyba jednak jest dla tej płci silniejszej, ale ja znalazłam w sklepie golonkę bez kości i bez skóry. Długo się nie zastanawiałam i kupiłam ją. Przygotowałam ja tak jak tradycyjną golonkę ze skórą, ale ta po pierwsze krócej się ''robiła" i nie była tłusta. Na prawdę godne polecenia. A z czym ja podać -moim zdaniem pieczone ziemniaki koniecznie, a do tego kapusta zasmażana albo kiszona. Do dzieła:)

Co potrzebujemy...

- 2 golonki bez kości i skóry

- 1 szklanka piwa

- 3 ząbki czosnku

- 1/2 łyżeczki soli

- 1 łyżeczka słodkiej papryki

- 1/2 łyżeczki ostrej papryki 

- 1 łyżeczka majeranku

- 1/2 łyżeczki kminku

 Sposób przygotowania:

Czosnek drobno posiekać lub rozgnieść. Wszystkie wymienione przyprawy wymieszać razem z czosnkiem i piwem. Zalać tym golonki i odstawić je na kilka godzin do lodówki (ja odstawiam czasem nawet na całą noc). Kilka razy przewrócić nasze golonki w tej marynacie. Jak goloneczka sobie tak trochę poleży, piekarnik nagrzewamy do 200⁰C i w żaroodpornym naczyniu wstawiamy naszą golonkę. Polewamy marynatą i pieczemy ok. 1 godziny. W między czasie 2 lub 3 razy przewrócić ją z jednej strony na drugą. Tak jak pisałam wyżej z pieczonym ziemniakami smakuje rewelacyjnie, a z pieczonymi ziemniakami w mundurkach z boczkiem i zapieczonymi serem cud - miód - malina:). SMACZNEGO:)

Propozycja podania: golonka w piwie, pieczone ziemniaki z boczkiem i serem, kapusta kiszona