Klopsiki mielone, ale tym razem nie smażone tylko gotowane i podane w pysznym sosie. Ciekawa propozycja nie tylko na obiad, ale także dobrze smakują gdy za oknem ciemno i pogoda nas zbytnio nie rozpieszcza. Klopsiki rozgrzeją nas od środka.
Co potrzebujemy (na ok. 5 - 6 porcji):
- 1/2 kg mielonego z łopatki wieprzowej
- 1 cebula lub szczypior
- 1 jajko
- 1 czerstwa bułka + mleko do jej namoczenia
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- 1/2 szklanki mąki
Wywar:
- 1 marchew
- 1/2 pietruszki
- kawałek pora i selera
- koperek
- 1/3 szklanki słodkiej śmietanki 18%
- sól, pieprz
- 1 łyżka cukru
- łyżka mąki do zagęszczenia sosu
Sposób przygotowania:
Ugotować wywar. Seler i por pokroić dość drobno, marchew i pietruszkę w półplasterki. Wszystko zalać ok. 1 litrem wody. Zagotować. Dodać ok. 1 płaską łyżeczkę soli, odrobinę pieprzu i 1 łyżkę cukru. Pogotować tak długo, aż warzywa będą prawie całkiem miękkie (ok. 30 minut).
Bułkę namoczyć w mleku i poczekać aż zmięknie. Do miski z mięsem mielonym wsypać sól i pieprz, startą na tarce cebulę lub pokrojony szczypior. Dodać jajko i odciśniętą bułkę. Wszystko zagnieść ręką, aż wszystko się ze sobą połączy. Uformować małe klopsiki i obtoczyć je w mące.
Do gotującego się wywaru delikatnie włożyć klopsiki, delikatnie zamieszać i od czasu ponownego zagotowania pogotować ok. 20 minut (na małym ogniu). Po tym czasie dodać posiekany zielony koperek. Śmietankę rozmieszać w 3 łyżkach wywaru i dodać do klopsików (mieszając łyżką w czasie dolewania). Chwilę pogotować i ewentualnie doprawić do smaku, który powinien być delikatnie słodki.
U nas są dwie wersje, pierwsza taka jakby zupa z klopsikami i wówczas zostaje tak jak jest, a druga gęstsza. I wtedy mamy klopsiki z sosem, który podajemy z ziemniakami. W tym wypadku łyżkę mąki rozpuszczamy w 1/3 szklanki mąki, dodajemy trochę gorącego sosu i delikatnie mieszając dodajemy do gotujących się klopsików. Minutkę dwie gotujemy co chwilkę mieszając i gotowe. SMACZNEGO:)
Komentarze
Prześlij komentarz