W-Z a'la Karla:)

Popularne i chyba wszystkim znane ciasto W-Z. I ja spróbowałam je zrobić (trochę wg własnej inicjatywy). Kawałek za kawałkiem znikał w zaskakującym tempie:)

Co potrzebujemy:

CIASTO:

- 5 jaj

- 1 szklanka cukru

- 1 szklanka mąki ziemniaczanej

- 1 łyżka mąki

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

KREM:

- 1 szklanka śmietanki 30% lub 36%

- 1 łyżka cukru pudru

- 1 serek waniliowy (150 g)

- 1 serek mascarpone (250 g)

DEKORACJA:

- granat

- czekolada z kinder jajek - której u nas pełno:)

Sposób przygotowania:

Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodając cukier. Następnie dodawać po jednym żółtku, mąkę

zwykłą i ziemniaczaną i proszek do pieczenia. Wszystko wymieszać mikserem na jednolitą masę. Prostokątną blaszkę wyłożyć pergaminem i wlać na nią ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160⁰C i piec ok. 30 minut. Pozostawić do wystygnięcia.

W tym czasie przygotować krem.  Śmietankę ubić na sztywno razem z cukrem pudrem, dodać serek waniliowy i serek mascarpone. Wszystko wymieszać mikserem na najniższych obrotach. 

Gdy ciasto będzie całkowicie zimne wyjąć z blaszki i przeciąć na pół. Każdą z połówek rozciąć wzdłuż, tak żeby powstały nam jakby 2 warstwy z każdej połówki. Każdą z nich przełożyć przygotowanym wcześniej kremem. 

Mi na zdjęciu wyszły 3 warstwy - a to tylko dlatego, że chłopcom tak zasmakowało ciasto tuż po upieczeniu, że postanowili nie czekać aż przełożę je kremem:) i skradli mi je jedną warstwę:). Na górze posmarować cienką warstwą kremu i rozłożyć owoce granatu (lub jakieś inne owoce) i oprószyć je pokruszoną i potartą na tarce czekoladą z kinder jajek:) SMACZNEGO:)