Mini pączusie

Tłusty czwartku możesz nadchodzić:). To dzień, w którym zapominamy o liczeniu kalorii:) Te pączusie, które Wam dziś przedstawię, to taka ich wersja mini. Małe, zgrabne kuleczki, zrobione na bazie serka homogenizowanego, z owocowym nadzieniem i na koniec posypane cukrem pudrem. Mmmmmmniam, palce lizać.

Co potrzebujemy (na ok. 30 małych sztuk)...

- 350 g serka homogenizowanego o smaku waniliowym

- 3 szklanki mąki

- 3 jajka

- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

- szczypta soli

- 1/2 szklanki rzadkiej konfitury owocowej

- 1/2 szklanki mąki do obtoczenia

- ok. 1/2 litra oleju do smażenia

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki potrzebne do ciasta początkowo wymieszać drewnianą łyżką, później je wyrobić (także łyżką). Wyrabiamy, aż ciasto będzie gładkie i jednolite. Całkowity czas wyrabiania ok. 5 minut. Ciasto będzie miało konsystencję niezbyt stałą i gęstą, należy raczej do rzadkich i będzie się kleiło (jeśli chcemy z nich ręcznie uformować kulki). Ale takie powinno być, dlatego żeby łatwiej nam było formować z niego kulki - wielkości mniejszej śliwki, będzie nam potrzebna mąka. 

Łyżką nabieramy odpowiednią ilość ciasta i na obsypane wcześniej nasze dłonie je zdejmujemy i formujemy zgrabne małe kuleczki, właśnie wielkości śliwek czy orzechów włoskich. Olej wcześniej rozgrzewamy. Do gorącego oleju wkładamy kuleczki. Całkowity czas smażenia to ok. 6 -7 minut. Powinny one się nam same obracać w garnku, ale jeśli po ok. 2 -3 minutach tego nie robią musimy im pomóc i przewrócić. Wykładamy na papierowy ręcznik żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. 

Gdy ostygną nadziewamy je konfiturą. Ja to zrobiłam za pomocą strzykawki, którą napełniłam wspomnianą konfiturą, w pączkach zrobiłam dziurki wykałaczką i wstrzyknęłam im trochę owoców. Następnie oprószyłam z każdej strony cukrem pudrem. SMACZNEGO:)