Piękna pogodo witaj:)))
Uwielbiam gotować w mojej małej, skromnej kuchni, ale jak jest taka pogoda jak dzisiaj, uwielbiamy grillować na świeżym powietrzu. Grillujemy w ramach obiadu, czasem kolacji, kiedy tylko mamy chęci i ochotę:).
Dziś przedstawię Wam jeden z przepisów na grillowane skrzydełka. Jeden z wielu, ponieważ ten rodzaj mięska można marynować - moim zdaniem - na wiele różnych ciekawych sposobów.
Dziś takie... pikantne:)
Co potrzebujemy...
- 1 kg skrzydełek
- 5 łyżek oleju
- 2 łyżki pikantnego ketchupu
- 1 łyżka musztardy
- płaska łyżeczka miodu
- płaska łyżeczka chrzanu
- ok. łyżeczka soli
- czarny pieprz (ok. 1/3 łyżeczki)
- papryka ostra i słodka(po ok. 1/4 łyżeczki każdej)
- chilli (ilość zależy od tego na jaki stopień ostrości jesteśmy gotowi)
- trochę ziół (np. bazylia, oregano, tymianek)
- 2 ząbki czosnku
Skrzydełka umyć, osuszyć i przekroić na 2 części (w miejscu łączenia się kostek). Wszystkie wymienione składniki ze sobą wymieszać. Czosnek pokroić w cienkie plasterki i również dodać do marynaty.

Komentarze
Prześlij komentarz