Chrusty (delikatnie korzenne)

Tradycyjne faworki już były... Dziś podzielę się z Wami chrustami, których smak jest jest waniliowo-korzenny. To jakby takie przełamanie słodkiego smaku z taką delikatną, fajną goryczką. Chrusty są tak jak poprzednie chrupiące i kruche.

Co potrzebujemy ( na ok. 50 sztuk)...
- 1/2 kg mąki
- 2 łyżki  miękkiej margaryny
- 3 łyżeczki cukru waniliowego z kardamonem
- 3 łyżki cukru
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 szklanka mleka lub kwaśnej śmietany

Dodatkowo: 
-1/2 l oleju - do smażenia
- 3 łyżki cukru pudru

Sposób przygotowania:

Podobnie jak w tradycyjnych faworkach wszystkie składniki zagnieść, rozwałkować wałkiem na placek o grubości ok 0,5 cm- super zajęcie dla maluchów (maki wszędzie pełno:))

Pokroić w romby (ostatnio robiłam taki o długości 10 cm, dziś je trochę wydłużyłam - do 20 cm).

Następnie zwinąć (na środku zrobić dziurkę palcem i jeden z końców przełożyć przez dziurkę). 

Smażyć na rozgrzanym oleju partiami po ok. 5 sztuk - smażyć na jednej stronie ok. 10 sekund przełożyć na drugą stronę i smażyć również ok. 10 sekund. 

Chruściki wykładać na ręcznik papierowy by odsączyć nadmiar oleju, poukładać w miseczce, pozostawić do wystygnięcia i oprószyć cukrem pudrem. SMACZNEGO:)