Chrusty w wersji light ;)

Kto nie lubi chruścików/faworków??? U nas sprawdzają się w 100% zawsze i o każdej porze. 

Tak więc pomyślałam, czy zawsze trzeba je przygotowywać w głębokim tłuszczu? 

Otóż nie:) Poniżej znajdziecie przepis na chrusty w wersji light, równie smakowitej jak te tradycyjne. Pieczemy je w piekarniku, wychodzą cieniutkie i chrupiące.

Co potrzebujemy...

- 2 szklanki mąki pszennej
- 4 łyżki gęstej śmietany 18%

- 3 żółtka

- 1/4 kostki masła

- 2 łyżki cukru pudru

Sposób przygotowania:

Masło roztopić i schłodzić. Wymieszać z pozostałymi składnikami i zagnieść w jednolitą, gładką kulę.

Na oprószonym mąką blacie rozwałkować ciasto i pokroić w prostokąty wielkości jakiej tylko chcemy. Na środku każdego nacinamy kreski (ok. 2 cm) i przez to nacięcie wywijamy jeden koniec formując kształt faworka.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180⁰ C ok. 8 minut (na pergaminie). Muszą nabrać delikatnie złotego kolorku. Gdy ostygną posypujemy cukrem pudrem, ale nie trzeba:) SMACZNEGO:)