Gruszki w słoiczkach

To nie jest tylko kompot:) Wiecie dlaczego? Dlatego, że te owoce - te gruszki - świetnie smakują pod kocykiem, przy kominku i ulubionym filmie późną wieczorową porą:). Tak ja nie tylko pije ten pyszny kompocik ale również zajadam się gruszkami w przypadku gdy dopadnie mnie gorszy humor:) pomaga:).


Co potrzebujemy...
- gruszki
- goździki
- cukier brązowy
- woda
- cynamon (opcjonalnie) 

 Sposób przygotowania:

Świadomie nie podałam wyżej ile czego dajemy:) zależy ile kompocików przygotować chcemy. 
W garnku zagotowujemy ,,lukier,, w proporcji na litr wody 3/4 kg cukru brązowego i jeśli zdecydujemy się dodać cynamon, to właśnie cynamon na czubeczku łyżeczki (odrobina).

W tym czasie obieramy gruszki i kroimy je na ćwiartki lub ósemki (w zależności od tego jak duże gruszki mamy). Układamy je w wyparzonych słoiczkach dość ciasno ale nie upychamy na siłę. Do każdego słoiczka wkładamy po dwa goździki.

Zalewamy gorącą zalewą z cukru i mocno zakręcamy słoiczki.

Teraz czas na pasteryzowanie. Od czasu zagotowania się wody, pasteryzujemy ok. 10 minut. Potem wyłączamy gaz, ale słoiczki z gruszkami pozostawiamy w gorącej wodzie przez ok. godzinę. Wystawiamy na ściereczkę i studzimy, zanosimy w chodne miejsce i czekamy na ochotę na nie:). Uwielbiam... SMACZNEGO:)


Komentarze