Nadziany kotlecik;)

Kotlet nie musi zawsze być kotletem;) 

Dzisiaj propozycja kawałeczka schabu, w którym schowałam:) cukinię, cebulkę i rozpływający się ser.  Później panierowałam w mące, jajku i bułce tartej. Okazało się fajną propozycją na obiad. Spróbujcie sami.

Co potrzebujemy...

- kawałek schabu
- kawałek cukini
- cebula
- kilka plastrów sera żółtego (takiego, który dobrze się roztapia)
- mąka
- jajko
- bułka tarta
- sól
- pieprz
- słodka papryka
- olej do smażenia

Sposób przygotowania:

Schab pokroić na plastry o grubości ok. 2 cm. Każdy plaster naciąć przez środek jeden bok zostawiając nieprzeciętym. Rozbić każdy osobno, zwracając uwagę aby brzegi były rozbite jak najcieniej. Doprawić solą z każdej strony, pieprzem z jednej, papryką z drugiej strony kotlecików. 

Na środku każdego ułożyć plaster sera, plasterek cukinii i cebuli, przykryć drugim kawałkiem sera. 

Zamknąć nadziany kawałek mięsa zmykając jego brzegi. Uformować w dłoniach i obtoczyć kolejno w mące, roztrzepany jajkiem i bułce tartej. Ponownie uformować kształt w dłoniach. Usmażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na mniejszym ogniu. Najlepszy jest ser, który po przekrojeniu kotleta nam wypłynie na talerz;) SMACZNEGO:)