Ogórki małosolne

Są i one:))))) uwielbiane przez nas ogóraski małosolne. Już się pojawiły ogórki małosolne w sklepach więc skorzystaliśmy i małosolne ogóreczki zrobiliśmy, takie do jedzenia teraz na bieżąco. Wszyscy je lubimy więc działamy. Pasują do obiadu, kolacji, jako przekąska, jako zakąska;) do wszystkiego i o każdej porze - przynajmniej u nas:)

Do tych ogórków dodaję więcej soli niż do kiszonych i używam zielonego koperku. Zjadamy je na bieżąco;)

Co potrzebujemy...
- ogórki gruntowe (im mniejsze tym lepsze)
- korzeń chrzanu
- czosnek
- zielony koperek
- mieszanka do ogórków kiszonych (opcjonalnie)
- sól
- woda

Sposób przygotowania:

Ogórki myjemy i moczymy w lodowatej wodzie przez ok. godzinkę. Na dno naczynia/słoika (proporcje na ok. 2 litry) wkładamy kilka gałązek koperku, ząbek czosnku przekrojony na pół, kawałeczek chrzanu. 

Układamy ciasno ogórki na przemian jasną i ciemną końcówką ogórków. 

Na górze ponownie układamy gałązki kopru, ząbek czosnku czosnku (przekrojony na pół) i korzeń chrzanu. Gdy mam to posypuje łyżką mieszanki do ogórków kiszonych. 

Wszystko zalewamy zalewą: 2 płaskie łyżki soli wymieszane z litrem gorącej, przegotowanej wody. Gdy mamy więcej niż litr to oczywiście ilość soli także zwiększamy. 

Po trzech dniach mamy ogórki małosolne. Ja jem już następnego dnia:) SMACZNEGO:)